Kaczmarski i Lustra - ciekawostka
zdradzę wam dziś drobną ciekawostkę o tej książce....
Jeśli ktoś zna twórczość Kaczmarskiego (tak wiem, ostatnio okazały się różne rzeczy i też mi się to nie podoba), to kojarzy pewnie, że napisał on wiele piosenek o obrazach i książkach. Po prostu opowiadał w piosence historię, która była opowiedziana na przykład na obrazie. Weźmy "Zesłanie studentów" według obrazu Malczewskiego, "Encore, jeszcze raz" na podstawie obrazu Fiedotowa, piosenki o postaciach z Trylogii Sienkiewicza i wiele innych. Zawsze mnie to fascynowało, tym bardziej, że Kaczmarski malował te historie słowem i muzyką w bardzo przemawiający do zmysłów sposób.
no więc... tego... spróbowałem w Lustrach czegoś podobnego, w pewnym sensie... 😉
jak wyszło... to cóż, sami powiedzcie 😉